Rozmowa z Michałem Łuckim, kandydatem PiS do Rady Miasta Kutno z okręgu nr 3 (pozycja 4).
▪ Do tej pory nie miał Pan styczności z lokalną polityką. Kim jest zatem kandydat na radnego Rady Miasta Kutno?
Wiele osób może znać mnie jako dumnego męża i ojca, oddanego strażaka, zapalonego sportowca, systematycznego krwiodawcę i osobę, która z odpowiedzialnością oraz radością podejmuje się nowych wyzwań. To daje gwarancję, że z równą pasją i zaangażowaniem będę walczył o zmianę tego, co bliskie wszystkim kutnianom – obrazu osiedli, skwerów, uliczek, miejsc, które znamy od urodzenia. Jestem niezrzeszony i startuję z listy PiS, mimo że do tej partii nie należę. Zdecydowałem się jednak na ten krok, bo jestem przekonany, że trzeba wykorzystać każdą szansę, gdy chce się coś zmienić, gdy widzi się taką możliwość, gdy ma się plan i gdy chce się działać.
▪ Kandyduje Pan z okręgu nr 3. Co wymaga tam poprawy?
Szczególnie bliskie są mi problemy Wenecji, Łęczyckiej i Łąkoszyna. Mieszkam tu od lat, z sentymentem patrzę na miejsca, które nie zmieniły się od dzieciństwa. Nadszedł jednak czas, by zadbać o komfort naszych dzieci, dopasować place zabaw, parki i ulice do wymogów nowego tysiąclecia, do oczekiwań nowoczesnych mieszkańców.
▪ Na co będzie Pan chciał zwrócić szczególną uwagę?
Tak jak wspomniałem, pochodzę z „Wenecji” i od wielu lat obserwuję, co się dzieje w tym rejonie. Do tej pory dużą wagę przykładano do budowy dróg, a zapomniano o sercu osiedla. Brakuje placów zabaw, boisk wielofunkcyjnych czy siłowni plenerowych i generalnie miejsc, gdzie można spędzić bezpiecznie czas z dziećmi. W ostatnim czasie Kutno staje się rowerowym miastem, ale w moim okręgu do tej pory nie powstały ścieżki rowerowe. To problem często zgłaszany przez mieszkańców, który będę chciał rozwiązać.
Będę chciał podjąć także temat budowy ekranów wyciszających na osiedlu Łąkoszyn, bo to problem znany od wielu lat, ale nikt go nie rozwiązał. Pozostając przy tym osiedlu, priorytetem będzie też budowa parkingu z prawdziwego zdarzenia przy SP6, bo bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.
A propos bezpieczeństwa, będę starał się również, aby na osiedlach w moim okręgu m.in. Wenecji i Łąkoszynie pojawiły się kamery miejskiego monitoringu. Niestety, przez wiele lat, władze Kutna nie były w stanie zamontować choćby jednej kamery.
▪ Pański okręg jest rozległy i wiele ulic znajduje się na obrzeżach miasta. Jak wygląda ta część Kutna?
Muszę przyznać, że wiele ulic od lat zostaje pominiętych i są traktowane, jakby nikt o nich nie pamiętał. Będę chciał poprawić sytuację mieszkańców między innymi ul. Przemysłowej, Zielnej oraz osiedla „Kolejowego”, bo od lat to zapomniane dzielnice. Wiele osób zgłaszało się do mnie, że w promieniu kilku kilometrów nie ma tam nawet jednego bankomatu i trzeba podróżować do centrum Kutna, aby wypłacić pieniądze. A mamy XXI wiek!
Będę starał się także porozumieć z PKP w sprawie przejścia nad torami z Matejki na ul. 3 Maja, podobnie jak miejsce ma to w Łowiczu. Teraz, podczas remontu dworca mieszkańcy muszą nadrabiać dużo drogi, aby dostać się do centrum.
Na obrzeżach Kutna znajdują się też działki Bałtycka-Stokrotka” przy ul. Barei, gdzie swój wolny czas spędza wielu kutnian. Ważnym zagadnieniem jest sprawa tamtejszej infrastruktury, ponieważ do tej pory obiekt nie posiada podłączenia do prądu. Będę chciał to zmienić, aby działkowcy mogli wypoczywać w cywilizowanych warunkach.
Zbliża się zima i ważny temat to odśnieżanie dróg w mieście. Wiele ulic w moim okręgu jest traktowanych po macoszemu. Ul. Przemysłowa, Zielna czy drogi odchodzące od ul. Łęczyckiej zalegają śniegiem przez długi czas. Będę za tym, aby przemodelować schemat odśnieżania i mieszkańcy mojego okręgu byli traktowani na równi z pozostałymi kutnianami.
▪ Jakie hasło Panu przyświeca?
Liczy się człowiek! Liczą się intencje! Gdy gra się dla reprezentacji, to liczą się gole a nie barwy klubowe. Najważniejsze są rzeczy najbliższe! Oddajcie głos 21 października. Razem nasze miasto zmienimy na lepsze!
▪ Materiał wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość