Seria pytań Bartosza Serendy o remont szpitala i poranną konferencję prasową

Radny powiatowy Bartosz Serenda zorganizował dziś przed szpitalem konferencję prasową, która miała być kontrą do dzisiejszego briefingu władz powiatu i województwa łódzkiego. Padło na niej wiele pytań i nie brakowało uszczypliwości.

- R E K L A M A -

Serenda w piątek popołudniu zorganizował konferencję prasową last-minute. Dziennikarze zostali o niej poinformowani dosłownie kilkanaście minut wcześniej.

Po pierwsze mam wątpliwości, czy w takiej sytuacji finansowej jak jest teraz szpital, to naprawdę najważniejszym albo czołowym z priorytetów jest budowa szklanego dachu przy podjeździe – mówił Bartosz Serenda. – Chciałbym dowiedzieć się, co to są za pieniądze, skąd się wzięły i kto zadecydował, że mają być przeznaczone właśnie na tak wyglądający remont ze szklanym dachem.

- R E K L A M A -

Radny sformułował także wiele pytań dotyczących obecności poszczególnych osób na porannej konferencji. Jego wątpliwości są skierowane pod adresem posła Tadeusza Woźniaka i radnego Janusza Kołodziejskiego – którego nazwiska Serenda nie potrafił wymienić.

Dlaczego pojawił się tutaj poseł Woźniak. którego znam z plakatów z czasów kampanii wyborczych i czym może udowodnić, jaki był jego udział w tej inwestycji. Bo z informacji wynika, że duży i to owoc dobrej współpracy. Chciałbym wiedzieć, na podstawie konkretnych faktów i dokumentów. Dlaczego też akurat ten poseł został zaproszony, a nie było posła Rzymkowskiego czy posłanki Matysiak – mówił Serenda.

- R E K L A M A -

Dlaczego w tej konferencji, tuż przed ciszą wyborczą, udział wziął też radny miejski, którego nazwiska nie pamiętam. Też go kojarzę tylko z kampanii wyborczej. W jakim charakterze wziął udział. Dlaczego inni radni nie zostali zaproszeni i jaki był klucz w zapraszaniu gości na konferencję. To są otwarte pytania do organizatorów – powiedział Serenda.

O porannej konferencji dot. remontu w szpitalu pisaliśmy tutaj:

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: