Piłkarze KS-u Kutno nie zwalniają tempa i po raz kolejny udowodnili swoją wysoką formę w rozgrywkach IV ligi łódzkiej. W ramach 5. kolejki, na własnym stadionie rozgromili drużynę Startu Brzeziny aż 6-1, kontynuując swoją świetną serię, która umacnia ich pozycję w czołówce tabeli.
Mecz rozpoczął się niespodziewanie dynamicznie, gdy już w pierwszej minucie przyjezdni z Brzezin stworzyli groźną sytuację, która mogła zakończyć się bramką. Jednak czujność Nikodema Sujeckiego, bramkarza KS-u, uchroniła kutnian przed stratą gola. Choć początek spotkania mógł zaskoczyć kibiców, to jednak szybko stało się jasne, kto będzie dominował na boisku.
Drużyna KS Kutno, mimo że początkowo miała problemy z przebiciem się przez solidną defensywę Startu, z minuty na minutę coraz mocniej naciskała na rywali. W 40. minucie po dośrodkowaniu Dominika Głowińskiego strzałem głową w poprzeczkę trafił Piotr Kasperkiewicz. Kilka chwil później nadszedł kluczowy moment pierwszej połowy. W 43. minucie Adrian Pęgowski, po doskonałym dośrodkowaniu, skierował piłkę głową do siatki, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie 1-0.
Po przerwie podopieczni trenera Pawła Ślęzaka ruszyli do ataku z jeszcze większą determinacją. Już kilka chwil po wznowieniu gry, Marcin Kacela podwyższył prowadzenie na 2-0, a dziesięć minut później Krzysztof Felczak, po precyzyjnym strzale, zwiększył przewagę kutnian na 3-0.
Mimo tak wysokiego wyniku, piłkarze Startu Brzeziny nie poddawali się i w 60. minucie udało im się zdobyć bramkę honorową. Po faulu jednego z obrońców KS-u, sędzia podyktował rzut karny, który skutecznie wykorzystał Lubczyński.
Chwila radości przyjezdnych trwała jednak tylko chwilę. W 65. minucie Adrian Pęgowski, autor pierwszego trafienia dla KS-u, ustrzelił dublet, a kolejne bramki dla gospodarzy zdobyli Michał Gibulski oraz Jan Dobko, który swoim premierowym golem w barwach KS-u ustalił wynik spotkania na 6-1.
W końcówce trener Paweł Ślęzak zdecydował się na roszady i zmienił swoich najlepszych piłkarzy m.in. Marcina Kacelę, Piotra Kasperkiewicza, czy Dominika Głowińskiego.
Warto wspomnieć, że dziś podczas meczu kutnowscy piłkarze mogli liczyć na doping grupki młodych kibiców, którzy przygotowali nawet żółto-niebieski transparent. Po ostatnim gwizdku drużyna KS-u podziękowała fanom za wsparcie i zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie.
Po tym przekonującym zwycięstwie, KS Kutno pozostaje wiceliderem tabeli, ustępując jedynie rezerwom Widzewa Łódź, które jak dotąd zgromadziły komplet punktów. Przed kutnianami teraz trzy wymagające wyjazdowe starcia ze Skalnikiem Sulejów, RKS-em Radomsko oraz liderującym Widzewem II Łódź. Czy KS Kutno podtrzyma swoją zwycięską passę? Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!
KS Kutno 6-1 Start Brzeziny
1-0 44. Adrian Pęgowski
2-0 46. Marcin Kacela
3-0 55. Krzysztof Felczak
3-1 60. Start (rzut karny)
4-1 65. Adrian Pęgowski
5-1 75. Michał Gibuski
6-1 80. Jan Dobko
KS Kutno (wyjściowy): Nikodem Sujecki – Adrian Pęgowski, Dominik Głowiński, Tomasz Dąbrowski, Marcin Kacela, Bartosz Wiśniewski, Igor Sobczak, Krzysztof Felczak, Bartosz Frątczak, Michał Gibulski, Piotr Kasperkiewicz;
Zobacz zdjęcia z meczu:

























































