O dzisiejszym sparingu z rezerwami ekstraklasowej Wisły Płock piłkarze KS-u Sand-Bus Kutno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Przetrzebieni chorobami i kontuzjami kutnianie przegrali w Płocku aż 0-7.
KS pojechał do Płocka bez kilku podstawowych zawodników m.in. Kamila Wielgusa, Adriana Kralkowskiego, Michała Michałka, Kamila Kobrynia, Damiana Komorowskiego czy Bartosza Placka. W kadrze pojawił się za to testowany Filip Panasiuk z ŁKS-u Łódź oraz junior Krystian Górczyński.
– Mieliśmy duży problem ze skompletowaniem meczowej jedenastki, ale ze względu na naszą bardzo dobrą współpracę z płockim klubem nie chcieliśmy odwołać sparingu – komentuje Andrzej Królak, kierownik KS-u.
Skazywani na pożarcie kutnianie przez godzinę gry spisywali się nieźle. Dzielnie stawiali czoła rezerwom Wisły, które były wzmocnione kilkoma zawodnikami ekstraklasowego zespołu m.in. Kamilem Bilińskim czy Patrykiem Stępińskim i przegrywali tylko 0-1.
W 60. minucie szkoleniowiec KS-u zdecydował się na kilka roszad w składzie – między innymi sam wszedł na boisko – i Wisła urządziła sobie prawdziwy festiwal strzelecki. W ciągu trzydziestu minut kutnowski golkiper Łukasz Kubiak aż sześciokrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki i ostatecznie mecz zakończył się pogromem 0-7.
Najbliższy sparing KS rozegra w środę w Łodzi z tamtejszym Widzewem. Przed inauguracją rundy wiosennej (17 marca) kutnianie zmierzą się jeszcze z GKS-em Bedlno.
Wisła II Płock 7-0 KS Sand-Bus Kutno
KS Kutno: Sobczak (60’ Kubiak) – Padzik, Kowalczyk, Kaczor, Mysona – Nadolski, Pietrow (60’ Kowalski), Jakubowski (60’ Grzegorek), Nawrocki – Panasiuk, Góralczyk (60’ Górczyński)