W piątek w Kutnie odbył się Wojskowy Piknik Rodzinny, który przyciągnął kilka tysięcy uczestników. Organizatorzy zadbali o bogaty program, od oficjalnych uroczystości po liczne atrakcje dla całych rodzin. – Jak świętować, to przede wszystkim radośnie – komentuje zastępca prezydenta Kutna Zbigniew Wdowiak.
— Jeśli świętować to przede wszystkim radośnie — napisał w mediach społecznościowych zastępca prezydenta Kutna, Zbigniew Wdowiak. — Wojskowy Piknik Rodzinny przygotowany przez wojsko i miasto miał swoją 30-minutową część oficjalną z hymnem, salwą honorową i przemarszem wojsk, ale potem już była zabawa.
W programie nie zabrakło atrakcji związanych z wojskiem oraz rozrywki dla najmłodszych.
— Można było zapoznać się zarówno z dawnym, jak i najnowszym uzbrojeniem wojska, przymierzyć wojskowy ekwipunek, postrzelać z kbks-u, zobaczyć pokazy ćwiczeń, a także powspinać się na ściance czy poskakać na dmuchańcach. Szyku dodał koncert orkiestry z piosenkami m.in. z filmu „Jak rozpętałem II wojnę”. Pogoda dopisała aż zanadto, ale nie przeszkodziła kilku tysiącom gości, zwłaszcza najmłodszym w dobrej zabawie — komentuje Zbigniew Wdowiak.
Jak zaznaczył wiceprezydent, pikniki tego typu wpisały się już na stałe w miejską tradycję.
— To już nasz kutnowski standard organizacji świąt – 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada – piknik rodzinny: od hymnu przemarsz do dobrej zabawy — dodał Zbigniew Wdowiak.
Zobacz galerię z Wojskowego Pikniku Rodzinnego:










































































































































