Tłumaczenia poufnych dokumentów. Nie chcesz tego robić za pomocą AI…

Wrzucasz poufne informacje do AI? W takim razie już nie są poufne. Wysokie ryzyko ujawnienia poufnych danych. Zachowanie poufności to obowiązek tłumacza przysięgłego.

- R E K L A M A -

To oczywiste, że dokumenty o poufnej treści nie powinny trafiać w niepowołane ręce. Mimo to wiele osób posługuje się nimi dość nieroztropnie. Dobrym przykładem będzie swobodne korzystanie z darmowych (jak i płatnych) narzędzi AI do tłumaczenia takich dokumentów. Coraz częściej jest to standard m.in. w biznesie, który najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z tego, czym jest i jak działa tzw. generatywna sztuczna inteligencja.

Ekspert z biura tłumaczeń Exare.pl podpowiada: „Wszystkie narzędzia AI są okraszone komunikatem, że „mogą popełniać błędy” – w praktyce zdejmuje to z barków ich twórców wszelką odpowiedzialność. Jeśli AI niepoprawnie przetłumaczy tekst, od którego zależało np. zakwalifikowanie firmy do dalszej procedury przetargowej, to pretensje będzie można mieć tylko do siebie.” Źródło: https://exare.pl/blog,ac99/tlumacze-pierwszymi-ofiarami-ai-a-jak-bedzie-naprawde,7131

- R E K L A M A -

Wrzucasz poufne informacje do AI? W takim razie już nie są poufne

Otwarte narzędzia AI, takie jak ChatGPT, Google Translate, Claude itd. to nic innego jak usługi chmurowe. Oznacza to, że wszystkie informacje, jakie im udostępniamy, są przesyłane do sieci – chociażby w celu ich zweryfikowania czy poprawnego zinterpretowania (generatywna AI, wbrew obiegowej opinii, nie myśli, a bazuje na tym, czego nauczy się z ogólnie dostępnych zasobów).

W praktyce nikt z nas nie wie, gdzie te informacje trafiają, kto zyskuje do nich dostęp, gdzie są przechowywane ślady ich udostępnienia i w jakim zakresie zostaną w przyszłości wykorzystane – bo że zostaną, tego możesz być pewny.

- R E K L A M A -

Wysokie ryzyko ujawnienia poufnych danych

Wyobraźmy sobie sytuację, w której firma XYZ opracowała przełomową recepturę produkcji jakiegoś materiału. Jest to pilnie strzeżona tajemnica handlowa i nikt przy zdrowych zmysłach nie wrzuciłby jej tak po prostu do sieci. Chyba, że zrobi to nieintencjonalnie. I takie przypadki są dziś na porządku dziennym.

Nie zawsze dotyczą one faktycznie przełomowych wynalazków, patentów etc., ale bardzo często informacji, których firmy nie chcą i nie mogą udostępniać niepowołanym osobom – chociażby z przyczyn prawnych i etycznych.

Tymczasem niewinne wklejenie jakiegoś dokumentu z poufnymi danymi np. do ChataGPT wiąże się z wysokim ryzykiem, że zawarte w nim informacje trafią do szerokiego grona użytkowników tego narzędzia na całym świecie. Generatywna AI może wykorzystać je, aby lepiej odpowiedzieć na pytanie kogoś innego, przygotować raport, prezentację, napisać artykuł na blog itd.

Z pozoru niewinne przetłumaczenie dokumentu w narzędziu AI może narazić firmę na bardzo poważne problemy na gruncie biznesowym, wizerunkowym i prawnym (zwłaszcza dotyczy to przepisów RODO). Poufne dane, często przecież bardzo cenne czy wręcz krytyczne dla funkcjonowania przedsiębiorstwa, mogą zostać wykorzystane w procesie tzw. trenowania dużego modelu językowego, co oznacza, że po prostu zaczną stanowić zasób, z którego korzysta dane narzędzie AI – i to w zupełnie niekontrolowany sposób.

Musisz to wiedzieć:

AI ma tendencję do tworzenia równoległej rzeczywistości i zdarza się, że chcąc jak najlepiej odpowiedzieć na pytanie zadane przez użytkownika lub stworzyć jak najbardziej wyczerpujący artykuł, po prostu powołuje się na informacje, które nie istnieją.Co ważne, AI halucynuje w sposób bardzo wiarygodny, używając specjalistycznego słownictwa, dlatego można bardzo łatwo dać się nabrać i np. opublikować artykuł pełen błędów, który ośmieszy markę, podważając również jej wiarygodność.” Źródło: https://soluma.pl/blog-technologiczny,ac173/czym-jest-zjawisko-halucynacji-sztucznej-inteligencji,128399

Zachowanie poufności to obowiązek tłumacza przysięgłego

Wiemy, jak kusząca wydaje się wizja szybkiego i bezpłatnego przetłumaczenia firmowych dokumentów, które chcesz wysłać np. kontrahentowi czy złożyć w postępowaniu przetargowym. Jeśli jednak są w nich informacje, które wymagają szczególnej ochrony przed upublicznieniem i absolutnie nie powinny znaleźć się w posiadaniu konkurencji, to nie masz wyboru: potrzebujesz pomocy tłumacza przysięgłego.

Zanim powiesz: przecież tłumacz też może udostępnić informacje na zewnątrz, to musisz wiedzieć, że tłumacz przysięgły to osoba zaufania publicznego, której profesję regulują przepisy Ustawy o zawodzie tłumacza przysięgłego. Jedną z podstawowych powinności tłumacza jest zachowanie tajemnicy zawodowej.

Tłumacz przysięgły, pod groźbą utraty reputacji, a co gorsza poważnych konsekwencji prawnych i zawodowych, nie może ani ujawniać treści powierzonych mu dokumentów, ani nigdzie ich publikować, omawiać czy konsultować z osobami trzecimi – i to nawet po zakończeniu realizacji zlecenia (tajemnica obowiązuje go bezterminowo).

Tłumacz przysięgły ponosi odpowiedzialność cywilną i karną z tytułu np. naruszenia przepisów RODO, dlatego żaden profesjonalista nie pozwoli sobie na to, aby udostępnić treść tłumaczonych dokumentów. Daje to gwarancję zachowania poufności i stanowi niezaprzeczalny argument za tym, aby wszelkie wrażliwe – chociażby pod kątem biznesowym – dokumenty zlecać do tłumaczenia profesjonalnym tłumaczom przysięgłym.

Zachęcam do zapoznania się:
Analiza problematyki odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z zastosowaniem sztucznej inteligencji” – https://wydawnictwo.byd.pl/userfiles/files/ai%2Cvr%2C%20ar_nowetechnologie.pdf#page=85

Warto również podkreślić, że zawodowi tłumacze, mając pełną świadomość ciążących na nich obowiązków zawodowych i prawnych, nie pozwalają sobie na korzystanie z narzędzi AI w swojej pracy – z tych samych powodów, które omówiliśmy w tym artykule.

Jeśli potrzebujesz godnego zaufania tłumacza przysięgłego języka niemieckiego, któremu możesz z pełnym spokojem powierzyć przetłumaczenie dokumentów o poufnej treści, to skorzystaj z naszej rekomendacji i już teraz zapoznaj się z ofertą Exare, renomowanego biura specjalizującego się w tłumaczeniach zwykłych i uwierzytelnionych z języka niemieckiego i na język niemiecki.

Autor: Jerzy Biernacki, redaktor, dziennikarz

materiał partnera

- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: