Nie będzie transportu zbiorowego na terenie gminy Krośniewice. Nie wyrazili zgody na to krośniewiccy radni, a ich decyzja spowodowała mnóstwo kontrowersji. „Stracą na tym mieszkańcy, to polityczny precedens w skali całego powiatu” – komentują przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Kutnie.
Jednym z punktów środowych obrad Rady Miejskiej w Krośniewicach był punkt dotyczący „udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Kutnowskiemu”. Miało to związek z uruchomieniem autobusowej linii Krośniewice–Kutno. „Za” uchwałą, której treść można znaleźć tutaj zagłosowali Andrzej Bonawenturczak, Mieczysław Król, Mariola Łukomska, Ewa Stolarczyk i Krzysztof Trzeciak. „Przeciw” byli Irena Cieślińska, Beata Czerwińska, Sławomir Kępisty, Wojciech Koczaski, Marek Krysiak, Jadwiga Piotrowska, Magdalena Suska. „Wstrzymali się” Anna Chmielecka, Andrzej Konwerski, Adam Nowicki.
Radni przeciwni byli także podjęciu uchwały w sprawie organizacji publicznego transportu zbiorowego na terenie gminy Krośniewice oraz gminy, z którymi zawarte zostanie stosowne porozumienie. „Za” zagłosowali Mieczysław Król i Mariola Łukomska, „przeciw” byli Irena Cieślińska, Beata Czerwińska, Sławomir Kępisty, Wojciech Koczaski, Marek Krysiak, Adam Nowicki, Jadwiga Piotrowska, Magdalena Suska. „Wstrzymali się” Andrzej Bonawenturczak, Anna Chmielecka, Andrzej Konwerski, Ewa Stolarczy i Krzysztof Trzeciak.
Ostatecznie obie uchwały nie zostały przyjęte i taka decyzja krośniewickich rajców wzbudziła duże kontrowersje. Jak argumentowali to radni? Opublikowali w mediach społecznościowych oświadczenie.
[Więcej w wideo ze środowej sesji pod artykułem]
Zdziwienia takim obrotem sprawy nie kryje między innymi Tomasz Walczewski, członek Zarządu Powiatu Kutnowskiego. – Rada nie wyraziła zgody na uruchomienie linii Krośniewice–Kutno. Radni z komitetu Przyjazna Gmina Krośniewice byli przeciw. Nie rozumiem, jak można być przeciw mieszkańcom. Autobus miał wjeżdżać do wsi Nowe, przystanek jest obok szkoły, bo o to prosiła mnie młodzież i osoby starsze. Takich wybieramy radnych… Gmina Krośniewice jest jedyną gminą w powiecie, gdzie nie będzie uruchomionych połączeń z funduszu, gdzie bilety byłyby o 60% tańsze – komentuje Tomasz Walczewski, członek Zarządu Powiatu Kutnowskiego.
Po zakończonej sesji, do wojewody zwróciła się burmistrz Krośniewic Katarzyna Erdman, która wystosowała specjalne pismo. – Serdecznie dziękuję za pozytywne zweryfikowanie wniosku Gminy Krośniewice o dopłatę w ramach środków Funduszu Rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej na rok 2021. Jednak z przykrością muszę Pana poinformować, że na XXXII sesji Rady Miejskiej w Krośniewicach, która dzisiaj miała miejsce, Rada nie podjęła uchwały w sprawie organizacji publicznego transportu zbiorowego na terenie Gminy Krośniewice. Tym samym, bez zgody Rady popartej stosowną uchwałą, nie mogę podpisać umowy o dopłatę z Wojewodą Łódzkim – napisała do wojewody K. Erdman.
Jak mówi Bartosz Czechowski, wiceszef Wydziału Komunikacji i Transportu przy Starostwie Powiatowym w Kutnie, fundusz rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej jest państwowym funduszem celowym i ma służyć mieszkańcom.
– W całej Polsce po likwidacji PKS–ów odtwarzane są linie i ciągi komunikacyjne, które zginęły z map połączeń na wiele lat. Dysponentem tego funduszu jest Bank Gospodarstwa Krajowego. Na decyzji radnych stracą mieszkańcy, którzy pewnie czekali na nowe połączenia. To polityczny precedens w powiecie kutnowskim, jeśli chodzi o procedowanie tak ważnej uchwały na niekorzyść mieszkańców – komentuje B. Czechowski.
OBEJRZYJ WIDEO Z SESJI W KROŚNIEWICACH: