Dźwięki syren, blask rac, fajerwerki i wielka radość – ten dzień w gminie Łanięta będą pamiętać bardzo długo. Dziś wieczorem druhowie z tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej odebrali nowy wóz bojowy.
Druhowie z Łaniąt do tej pory dysponowali między innymi wozem, który ma… 43 lata i nie spełnia już obecnych wymogów dla samochodów ratowniczych. Teraz mogą za to pochwalić się zupełnie nowym pojazdem.
Wieczorem pod strażnicę w Łaniętach w towarzystwie dwóch wozów strażackich i pojazdów ratownictwa drogowego BFC Kutno podjechał średni samochód ratowniczo-gaśniczy oznaczony jako GBA 3/28 na podwoziu Renault D16 w zabudowie Szczęśniak. Druhowie przygotowali wyjątkowe powitanie – były race i fajerwerki, a w całej okolicy było słychać dźwięk strażackich syren.
Podczas dzisiejszego wydarzenia pod remizą OSP Łanięta pojawiło się wielu mieszkańców, a także druhów i sympatyków.
– Nareszcie go mamy! Nasz wymarzony, długo wyczekiwany i najnowszy wóz w powiecie kutnowskim. Cieszę się, że to ja mogłem poprowadzić go pod naszą strażnicę. Ten wóz to owoc ciężkiej pracy druhów z naszej jednostki – komentuje druh Robert Domżał, który zasiadł dziś za kierownicą nowego wozu.
Obecny był także włodarz gminy, który nie kryje radości z nowego nabytku.
– Jednostka OSP Łanięta jest w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego i długo oczekiwała takiego wozu. Zrobiliśmy wszystko, aby taki wóz pozyskać. Gmina też zabezpieczyła środki na wkład własny czyli 300 tysięcy złotych, żeby pozyskać ten samochód. Przyczyni się on do ratownictwa na terenie gminy Łanięta, ale nie tylko. Druhowie wyjeżdżają także na autostradę A1, ratują tam ludzkie życie i mając taki sprzęt będzie to bardziej skuteczne i zapewni lepszą pomoc dla poszkodowanych. Oczywiście oby tych wyjazdów było jak najmniej – mówił w rozmowie z portalem PanoramaKutna.pl Tomasz Szczęsny, wójt gminy Łanięta.
Zobaczcie wideo i zdjęcia z przyjazdu nowego wozu: