Kutnowskie firmy zajmujące się dystrybucją gazu nie wnoszą i nie montują butli w mieszkaniach. – Co mają zrobić starsze osoby, którym nie ma kto pomóc? – pytają Czytelnicy, którzy poinformowali nas o patowej sytuacji w naszym mieście.
W ostatnich dniach zadzwoniło do nas kilku Czytelników, którzy zgłosili problem dotyczący firm dystrybuujących butle z gazem na terenie Kutna i okolic.
– Firmy mówią wprost, że w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną pracownicy, jedynie przywożą butle, ale nie wchodzą do domów i ich nie montują. Mamy sami je montować, mimo że nie posiadamy do tego uprawnień? Co będzie, gdy nie daj Boże dojdzie do rozszczelnienia i wybuchu, kto za to odpowie? A co z osobami starszymi i samotnymi, którym nie ma kto pomóc? Przecież 80-letnia staruszka nie będzie miała siły przenieść butli spod drzwi do domu, nie mówiąc już o jej podłączeniu – powiedział nam jeden z Czytelników.
Sprawą zainteresowaliśmy kutnowski magistrat. Co można zrobić w tej sytuacji?
– Wiemy, że taki problem istnieje. Miasto nie ma bezpośredniego wpływu na funkcjonowanie podmiotów gospodarczych. Natomiast mając na uwadze trudną sytuację osób starszych i samotnych Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Kutnie podjął działania mające na celu rozwiązanie tego problemu. W tym celu skontaktował się z podmiotami świadczącymi usługi w zakresie dystrybucji gazu, aby uzgodnić możliwość świadczenia usługi w pełnym zakresie lub ustalić inne zasady współpracy – poinformowało nas biuro prasowe Urzędu Miasta Kutno.
O tym, czy problem uda się rozwiązać i czy MOPS oraz firmy dystrybuujące butle z gazem dojdą do porozumienia będziemy informować wkrótce.