Po godzinie 10.00 na autostradzie A1 w okolicach miejscowości Wieszczyce miał miejsce bardzo groźny wypadek samochodowy. Z niewiadomych na tę chwile przyczyn kierowca auta osobowego stracił panowanie nad samochodem w wyniku czego auto wypadło z drogi i dachowało.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że są dwie osoby poszkodowane. Stan rannych jest na tyle poważny, że na miejsce przyleciał śmigłowiec LPR. Kierowcy podróżujący muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami, autostrada w kierunku Gdańska jest całkowicie zablokowana i tworzą się ogromne korki. Na miejscu działania prowadzą straż pożarna, policja, pogotowie ratunkowe oraz śmigłowiec LPR.
AKTUALIZACJA:
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący Oplem Meriva 53-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wypadł z jezdni i dachował. Kierowca został zabrany do szpitala w Kutnie, zaś 53-letnia pasażerka została przetransportowana śmigłowcem LPR do Płocka. Uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy województwa świętokrzyskiego – powiedziała portalowi PanoramaKutna.pl podkom. Edyta Machnik, oficer prasowy KPP Kutno.






































