Kutnowski magistrat otrzymał zwrot pieniędzy za naprawę miejskiej fontanny. Chodzi o incydent z udziałem policyjnego radiowozu.
„Na konto urzędu od ubezpieczyciela Policji wpłynęła kwota 96 924,00 zł tj. całkowity zwrot kosztów naprawy fontanny miejskiej na Placu Piłsudskiego” – poinformowało dziś biuro prasowe Urzędu Miasta Kutno.
RADIOWÓZ WJECHAŁ NA FONTANNĘ – CO SIĘ STAŁO? Tak o incydencie z radiowozem i fontanną pisaliśmy w lipcu:
Jak powiedziała Panoramie podkom. Edyta Machnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w kutnie, w feralny wieczór mundurowi otrzymali zgłoszenie o awanturze w okolicach fontanny. Szarpać między sobą miało się kilku mężczyzn będących pod wpływem alkoholu. Jak wynikało ze zgłoszenia, byli bardzo agresywni. – Funkcjonariusze udali się pilną interwencję i użyli sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych. Osoby miały zachowywać się agresywnie i priorytetem było, aby nikt nie ucierpiał – powiedziała Panoramie E. Machnik.
Jak się okazało, dwóch mężczyzn zostało ukaranych mandatami karnymi za zakłócanie porządku, trzeci z nich mandatu nie przyjął i sprawą zajmować będzie się sąd.
– Policjanci po zakończeniu interwencji próbowali odjechać z miejsca, jednak konstrukcja fontanny nie wytrzymała, ugięły się płyty i radiowóz został unieruchomiony – dodaje Edyta Machnik.
O tym, co działo się później mówiła cała Polska. Pod naporem policyjnego samochodu zapadłą się fontanna. Przez kilka godzin próbowano wyciągnąć radiowóz fontanny, jednak sztuka ta udała się dopiero około godziny 2.
Jak się okazało, policjant który kierował radiowozem został ukarany mandatem z art. 98 kw., który mówi: „Kto, prowadząc pojazd poza drogą publiczną, strefą zamieszkania lub strefą ruchu, nie zachowuje należytej ostrożności, czym zagraża bezpieczeństwu innej osoby, podlega karze grzywny albo karze nagany.”