[ZDJĘCIA] Nieudana inauguracja III ligi w Kutnie. KS przegrał z Bronią Radom

Od porażki nowy sezon rozpoczęli piłkarze KS-u Kutno. Kutnianie na inaugurację III-ligowych rozgrywek przegrali u siebie 1-3 z Bronią Radom.

W 3 minucie KS stworzył sobie pierwszą dobrą okazję do objęcia prowadzenia. Po zespołowej akcji piłka trafiła do Konrada Niedzielskiego, a ten strzelił zza pola karnego i pomylił się o kilka centymetrów. Chwilę później z bliska uderzył z kolei Marcin Kacela, ale na posterunku był bramkarz Broni.

- R E K L A M A -

Kolejne minuty to spokojna gra w środku pola. Kutnianie dłużej utrzymywali się przy piłce i praktycznie nie schodzili z połowy rywali. Nie forsowali jednak tempa i akcji bramkowych było jak na lekarstwo. Trybuny ożywiły się dopiero w 21 minucie – Niedzielski uderzył głową nad bramką po dośrodkowaniu z rzutu różnego przez Adriana Kralkowskiego.

Po pół godzinie gry doszło do niecodziennej sytuacji. Zarówno pierwszy trener KS Dominik Tomczak, jak i jego asystent Paweł Klekowicki zostali ukarani żółtymi kartkami. Miało to związek z mocnymi reakcjami sztabu szkoleniowego na decyzję sędziów. Nie był to jednak koniec kontrowersji…

- R E K L A M A -

Emocje sięgnęły zenitu w 34 minucie. Broń niespodziewanie objęła prowadzenie, po swoim pierwszym strzale w meczu, a na listę strzelców wpisał się Bartosiak. Chwilę później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został trener Dominik Tomczak i resztę spotkania obserwował z trybun.

Ta sytuacja podziałała na KS jak płachta na byka i w 41 minucie mieliśmy już remis. Ładną akcję Marcina Kaceli celnym starałem sfinalizował Adam Patora i w debiucie zdobył premierową bramkę dla kutnowskiej drużyny. Trzy minuty temu Broń mogła wyjść na prowadzenie, ale strzał Hernandesa zatrzymał się na słupku bramki strzeżonej przez Wolańskiego.

- R E K L A M A -

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla gospodarzy i w 52 minucie Broń wyszła na prowadzenie.  Strzałem z pola karnego na listę strzelców wpisał się Kielak, który wcześniej sprytnie oszukał kutnowskich obrońców.

Reakcja sztabu KS była błyskawiczna i w 55 minucie doszło do pierwszych roszad w składzie kutnian. Na boisku pojawili się Białas i Szczytniewski, a zeszli Kralkowski i Szczepański. Kolejne minuty były bardzo wyrównane i na boisku pojawili się kolejni nowi gracze, którzy mieli wnieść ożywienie w szeregi KS. W 68 doszło doszło do podwójnej zmiany: Ostrowski i Bulek zmienili Kasperkiewicza i Patorę. Później na debiut zaliczył także Krzysztof Cudowski.

W 78 minucie kutnianie powinni doprowadzić do remisu. Fatalny błąd popełnił bramkarz Broni, który zagrał prosto pod nogi jednego z kutnian, ten podał do Konrada Niedzielskiego, ale nowy nabytek KS-u z bliska fatalnie przeniósł futbolówkę nad bramką.

Niewykorzystana sytuacja zemściła się w 83 minucie. Matheus Dias zdecydował się na strzał z około dwudziestu metrów i bezradny Patryk Wolański musiał wyciągać piłkę z siatki. Kutno jeden, Radom trzy… Ostatecznie wynik nie uległ zmianie – choć oba zespoły miały swoje sytuacje m.in. KS trafił w słupek – i zaczynamy ligę od porażki. Za tydzień derby z Pelikanem Łowicz.

KS Kutno 1-3 Broń Radom
Patora 41 – Bartosiak 34, Kielak 52, Dias 83

















- R E K L A M A -

Polecamy:

Nie przegap: