Mecz odbył się na bocznym boisku przy ul. Kościuszki w Kutnie. Co warte podkreślenia, był to pierwszy sparing kutnian na naturalnej nawierzchni.
Spotkanie idealnie rozpoczęło się dla kutnian, bowiem już w 6. minucie golkipera Zjednoczonym pokonał Świątek, a asystował mu Bujalski. Dwadzieścia minut później znów w roli głównej wystąpił Świątek, który podwyższył na 2-0.
Więcej bramek do przerwy już nie padło, a na kolejego gola czekać trzeba było aż do 86. minuty. Wówczas wprowadzony wcześniej Dynel dośrodkował w pole karne, a tam najsprytniej zachował się Wielgus i ustalił wynik na 3-0.
– Pierwszy raz graliśmy na naturalnej nawierzchni. Podziękowania dla MOSiRu, bo przygotowali płytę naprawdę solidnie. Wynik 3-0 cieszy, gra momentami również. Stryków stworzył sobie praktycznie tylko dwie sytuacje, było widać różnicę ligi. Jesteśmy zadowoleni z wyniku i z gry, tym bardziej, ze chłopcy zrealizowali przedmeczowe założenia – powiedział po końcowym gwizdku trener Paweł Klekowicki.
KS Kutno 3-0 Zjednoczeni Stryków
1-0 6. Świątek (as. Bujalski)
2-0 26. Świątek
3-0 86. Wielgus (as. Dynel)
KS Kutno: Wolański – Wielgus, Szarpak, Rokosz, Ł. Broź, Kacela, Kasperkiewicz, Kralkowski, Świątek, M. Broź; zagrali także: Marciniak, Marcioch, Dynel, Michalak, Sobczak, Szczytniewski, Kowalczyk.