Jak powiedziała portalowi PanoramaKutna.pl mł. asp. Justyna Cywka, p.o. oficera prasowego Komendy Policji w Kutnie, około godziny 14:40 dyżurny KPP otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Niedrzew Drugi w kierunku Łodzi.
Autobusem podróżowały dzieci wracające z obozu harcerskiego z miejscowości Wałcz do miejsca zamieszkania w okolice Piaseczna. Z niewyjaśnionych przyczyn kierujący autobusem marki Setra, 64-letni mieszkaniec powiatu grodziskiego uderzył w tył pojazdu ciężarowego marki VW Crafter, którym kierował 34-letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.
W chwili zdarzenia autokarem podróżowały 43 osoby w tym 38 dzieci. Na miejscu pomoc medyczna została udzielona kilkunastu pasażerom. W wyniku zdarzenia 17 osób, w tym 12 dzieci trafiło do okolicznych szpitali. Autostrada A1 na czas działań policji, służb medycznych oraz straży pożarnej była całkowicie zablokowana. Mundurowi zorganizowali objazdy. Po godzinie 21.00 ruch na tym odcinku drogi został przywrócony. Policjanci wyjaśniają dokładne przyczyny tego zdarzenia.
Dzieci, które zostały na miejscu, zostały objęte opieką ze strony strażaków i policjantów. MZK Kutno podstawił specjalny autobus, którym przewieziono dzieci do jednej ze szkół. Następnie innym autokarem wróciły do Piaseczna, skąd pochodzą.
W działaniach ratunkowych poza policją udział brało także kilka zastępów straży pożarnej z Kutna, Komadzyna, Łaniąt, Klonowca Starego. Dodatkowo na miejsce poza karetkami zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.