Dziś decyzją wicestarosty Magdaleny Krupińskiej-Kotulskiej zostało zwołane posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Miało to związek z sytuacją meteorologiczną panującą w powiecie kutnowskim od kilkunastu godzin.
Następnie odbyła się konferencja prasowa i z dziennikarzami spotkali się m.in. wicestarosta Magdalena Krupińska-Kotulska, komendanci straży pożarnej i policji oraz dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej w Kutnie.
Jak przekazano, sytuacja w powiecie kutnowskim jest kryzysowa. Na chwilę obecną do Powiatowej Straży Pożarnej zgłoszono aż 361 potrzeb interwencji, z czego jeszcze 64 nie zostały podjęte. Najwięcej zgłoszeń dotyczy obszaru gminy Żychlin, a aż 7 zostało zakwalifikowanych jako katastrofy budowlane.
Wicestarosta: Widzimy powagę sytuacji
– Sytuacja jest cały czas dynamiczna i rozwojowa. Mamy bardzo dużo strat jeśli chodzi o infrastrukturę budowlaną, niektóre z nich zostały zakwalifikowane jako katastrofy budowlane. Widzimy skalę i powagę sytuacji. Żadna z osób, które zgłoszą się do służb powołanych do obrony życia i mienia, nie zostanie bez udzielonej pomocy – zapewnia wicestarosta Magdalena Krupińska-Kotulska.
Jak dodawała, powiatowe władze są w stałym kontakcie z wojewodą łódzkim Tobiaszem Bocheńskim i wspólnie będą podejmować działania wobec skutków wichury.
– Jesteśmy po pierwszej kryzysowej nocy, a na sobotę prognozowane jest uderzenie kolejnej silnej wichury. Nie wykluczam możliwości zwołania powiatowego zarządzania kryzysowego w dniu jutrzejszym. Będzie to uzależnione od dynamiki i rozwoju sytuacji meteorologicznej – mówiła Magdalena Krupińska-Kotulska.
Jak deklaruje wicestarosta, w budżecie zabezpieczonych jest 215 tys. złotych tzw. „środków kryzysowych” do pomocy gminom z powiatu kutnowskiego. Środki mogą być uruchomione np. właśnie w sytuacji pogodowego kataklizmu. Na razie gminy nie przekazały jednak do starostwa informacji o konieczności pomocy finansowej.
Niespotykana dotąd skala zdarzeń
Zastępca komendant kutnowskiej straży pożarnej bryg. Marcin Adamiak poinformował, że do momentu rozpoczęcia konferencji prasowej strażacy otrzymali 361 zgłoszeń dotyczących skutków wichury, a 64 zdarzenia oczekują obsługi.
– Staramy się dostać do każdego poszkodowanego mieszkańca. Zawsze interwencja jest rozpatrywana pod kątem tego, czy jest zagrożenie życia i mienia. Tam jednostki wysyłane są jako pierwsze. Chciałbym uspokoić mieszkańców, że postaramy się do godzin wieczornych zabezpieczyć uszkodzone budynki mieszkalne i gospodarcze – mówił bryg. Adamiak.
Jak podkreślał, z tyloma zdarzeniami spowodowanymi warunkami atmosferycznymi w powiecie kutnowskim jednego dnia, jeszcze się nie spotkał.
– Z taką skalą zdarzeń nie spotkaliśmy się jeszcze do tej pory. Mamy anomalie pogodowe i musimy być przygotowani na te okoliczności. Będziemy robić wszystko, co w naszej mocy. W działaniach na terenie całego powiatu kutnowskiego biorą wszystkie dostępne jednostki, ponad stu strażaków – powiedział bryg. Adamiak.
Zapis na żywo z konferencji: