Aż siedem bramek padło w meczu Betcris IV ligi łódzkiej pomiędzy KS–em Kutno a Omegą Kleszczów. Kutnianie wygrali na wyjeździe 4–3 i pną się w górę ligowej tabeli.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla podopiecznych Jacka Walczaka, którzy już w 8. minucie objęli prowadzenie za sprawą bramki Dominika Głowińskiego. Jak się okazało, pomocnik kutnian rozwiązał worek z bramkami.
Cztery minuty później było już 2–0, a na listę strzelców wpisał się Dawid Telestak. Nie był to jednak koniec koncertowej gry KS–u – w 22. i 29. minucie bramkarza Omegi dwukrotnie pokonał Marcin Kacela i po pół godzinie gry było już 4–0 dla ekipy z Kutna!
Znokautowani kleszczowianie zdołali jednak odpowiedzieć przed przerwą bramką Przemysława Szewczyka i do szatni schodzili przy wyniku 4–1 dla KS–u.
Po zmianie stron zdesperowani gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i z impetem ruszyli do ataków. KS cofnął się do defensywy i raz po raz odpierał ofensywne zapędy Omegi. Ale do czasu. W 65. minucie Mateusza Błażejczyka pokonał Miłosz Kapica, a dziesięć minut później piłkę do własnej bramki skierował jeden z kutnian i zrobiło się „tylko” 4–3 dla podopiecznych Jacka Walczaka.
Kutnianie o wynik musieli drżeć do ostatnich minut, a tuż przed końcem świetną sytuację zmarnował Mateusz Kapica. Ostatecznie KS wygrał 4–3 i zaczyna łapać poważny kontakt z czołówką tabeli.
Za tydzień, 15 października KS Kutno zmierzy się na wyjeździe z Włókniarzem Zelów.
Omega Kleszczów 3–4 KS Kutno
Szewczyk 40, Kapica 65, samobój. 75 – Głowiński 8, Telestak 12, Kacela 22, 29
KS Kutno: Błażejczyk – Florczak, Padzik, Głowiński, Kasperkiewicz, Dąbrowski (46. K. Skawiński), Telestak, Wielgus, Felczak (76. Wydrzyński), Borcuch (70. Kierus), Kacela
(Źródło: własne/lodzkifutbol.pl; zdjęcia: Ania Krawczyk)
