Sebastian Walczak, organizator jesiennych protestów w Kutnie założył na popularnym portalu zrzutka.pl zbiórkę pieniędzy dla Cyryla. Pisze tam tak: „Temat Strajków Kobiet ucichł, ale to nie znaczy, że nie wyciągane są konsekwencje wobec tych, którzy mieli odwagę wyrazić swoje zdanie i sprzeciwić się łamaniu praw Kobiet w Polsce. Pamiętacie milicyjną nysę, która towarzyszyła protestom w Kutnie?”.
– Niestety Cyryl i jego Nyska za udział w naszych protestach dostali mandaty na łączną kwotę 1990 złotych! Wszystko w teorii zgodnie z prawem – chociaż posiedzenia w jego sprawie były niejawne i przeprowadzane w tzw. „Ustawie COVIDowej” – czyli Cyryl nie miał możliwości aktywnie się bronić! Niestety wyroki są prawomocne! Po raz kolejny pokazano nam ile znaczymy jako obywatele i ile warte są nasze prawa dla obecnej władzy – komentuje Sebastian Walczak, organizator jesiennych protestów w Kutnie.
Walczak podkreśla rolę milicyjnej Nyski i Cyrla w październikowych protestach i apeluje do pozostałych, aby „nie pozwolić, żeby został sam”.
– Nigdy nie szłyśmy same! Cyryl zawsze był razem z nami! Wspólnie ze znajomymi przygotowywał ciepłą herbatę dla protestujących, dbał o dobrą atmosferę, a przede wszystkim po prostu był całym sercem po naszej stronie! Nie pozwólmy, żeby został sam! Bo to jest przecież najważniejsze – jesteśmy w tym wszyscy – nie damy się! I tylko razem mamy siłę! Dlatego liczymy na Was! Każda kwota się liczy i wspólnie, nawet z tych najmniejszych wpłat szybko uzbieramy na mandaty! – uważa S. Walczak.
Jak deklaruje Cyryl, ewentualna nadwyżka na zrzutce, jeśli taka powstanie, zostanie przekazana na akcję #WyłączamyDrzemkęMichałowi