Jak udało nam się ustalić, mimo iż od zakończenia głosowania w referendum minęło już blisko półtorej godziny, przewodniczący Miejskiej Komisji ds. Referendum nie otrzymał jeszcze oficjalnie żadnego z protokołów. Wciąż nie wiadomo więc, jak głosowali mieszkańcy gminy Krośniewice, ani jaka była frekwencja.
Tuż przed godziną 22:30 na temat sytuacji rozmawialiśmy z przewodniczącym miejskiej komisji referendalnej w Krośniewicach.
– Na tę chwilę nie spłynęły do nas protokoły z żadnej z obwodowych komisji. Komisje wciąż pracują, a my czekamy na pierwsze protokoły – powiedział w rozmowie z portalem PanoramaKutna.pl Sławomir Selder, przewodniczący Miejskiej Komisji do spraw Referendum w Krośniewicach.
Aby niedzielne referendum było ważne, musiał zostać spełniony warunek frekwencyjny. Udział w nim musiało wziąć nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborach w 2018 roku. Wówczas do wyborów poszło 3577 osób, więc teraz ta liczba musiała wynosić przynajmniej 2147 osób.
























