Dominik Warmiński ma 27 lat, a od dwóch toczy nierówną walkę z nowotworem złośliwym jelita grubego. Trwa zbiórka pieniędzy na kosztowne leczenie. POMÓŻMY!
Do stycznia 2017 roku był pełnym energii, uwielbiającym sport, świeżo upieczonym absolwentem Politechniki Łódzkiej. Wydawało się, że świat stoi przed nim otworem i może osiągnąć wszystko, czego zapragnie. Zaczęły jednak dokuczać mu stale nasilające się bóle brzucha. Po kilku wizytach u lekarza, kilku badaniach okazało się, że to zaawansowane stadium raka jelita grubego z rozległymi przerzutami do wątroby i płuc…
Leczenie rozpoczęło się od zabiegu, po którym stwierdzono, że ogniska pierwotnego nie da się usunąć, ponieważ dalece wychodzi ono poza jelito sięgając kości krzyżowej oraz pęcherza. Zaproponowano jedynie chemioterapię paliatywną oraz uzmysłowiono, że czekają go ostatnie miesiące życia, ponieważ z tak rozległym nowotworem nic nie można zrobić.
– Tylko dzięki uporowi najbliższych, którzy szukają wszystkich możliwych form pomocy i cały czas motywują mnie do walki powoli udawało się wychodzić z tej beznadziejnej sytuacji. Po ponad 40 cyklach chemioterapii i 5 zabiegach operacyjnych udało się usunąć ognisko pierwotne w jelicie oraz przerzuty z wątroby. Gdy przygotowywałem się do jednej z ostatnich operacji – usunięcia przerzutów z płuc, zdiagnozowano kolejne przerzuty do otrzewnej – mówi Dominik.
Obecnie jego stan się pogarsza, funkcjonuje ze stomią zarówno na jelicie grubym jak i cienkim, a badania nie napawają optymizmem. Metody leczenia powoli się kończą i zostają jedynie nierefundowane formy pomocy. Dwa lata walki pochłonęły całość środków jakie udało zgromadzić się najbliższym Dominika i nie są już w stanie samodzielnie sfinansować dalszego leczenia.
Dominik aktualnie oczekuje na wyniki badań na niestabilność mikrosatelitarną. Jeżeli wyniki okażą się pozytywne, Dominik chciałby rozpocząć immunoterapię. Jej miesięczny koszt to rząd około 20 tysięcy złoty. Dlatego też cel zbiórki jest na poziomie rocznej kwoty niezbędnej do rozpoczęcia tej terapii. Jeżeli okaże się, że immunoterapia również nie będzie mogła być zastosowana w przypadku Dominika, pozostaje jeszcze lek o nazwie regorafenib. Miesięczna terapia to takie same koszty jak immunoterapia. Poza tym mężczyzna chciałby poddać się zabiegowi HIPEC, aby pozbyć się przerzutów z otrzewnej, a który w tym momencie również jest nierefundowany.
– Głęboko wierzę, że wyżej wymienione metody leczenia mogą przynieść w moim przypadku pozytywny rezultat. Od samego początku nie miało to sensu, a jednak nadal tu jestem i czuję ogromną chęć do życia i dalszej walki. Z całego serca dziękuję za każdą przekazaną przez Państwa złotówkę – mówi Dominik.
Darowizny na rzecz leczenia Dominika można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij powyżej na czerwony przycisk „Wspomóż” w niebieskim prostokącie.
