Kutnowska Platforma Obywatelska zorganizowała dziś konferencją prasową związaną z kontrowersjami dotyczącymi dofinansowania dla Muzeum Regionalnego w Kutnie.
Najwyższa Izba Kontroli oceniła, że Ministerstwo Edukacji i Nauki w nieodpowiedni sposób przyznało dotacje kilku podmiotom, w tym Muzeum Regionalnemu w Kutnie. O sprawie pisze między innymi TVN24. W związku z tą sytuacją kutnowska Platforma Obywatelska zorganizowała dziś, w środę 21 czerwca 2023, konferencję prasową poświęconą kontrowersjom dot. dofinansowania dla muzeum.
– Spotykamy się dzisiaj, ponieważ jesteśmy zmartwieni rozwijającą się cały czas i przybierającą nowe formy współpracą władz miasta, naszego kochanego Kutna, z PiS-em. Ta kolaboracja przybrała różnego rodzaju aspekty. Martwi nas to, że kolejny raz nasze miasto pojawia się w pejoratywnym świetle, podobnie jak miało to miejsce przy pewnych inwestycjach. Tak samo jak teraz z pieniędzmi przeznaczonymi dla instytucji kultury w naszym mieście – mówił Artur Gierula, szef kutnowskich struktur Platformy Obywatelskiej.
I dodawał: – Wolelibyśmy, żeby władze miasta przykładały wagę do tego, aby projekty były merytoryczne i żeby uzyskiwały odpowiednią punktację. I do tego, żeby nasze miasto było rozwijane dzięki publicznym środkom, czyli podatkom, które wszyscy płacimy, a nie żeby kolega koledze przyznawał różnego rodzaju fundusze. Jak można przeczytać w ogólnodostępnym raporcie, który jest dostępny na przykład na stronie TVN24, projekt składany przez instytucję miejską był po prostu słaby i dlatego nie przeszedł, a mimo wszystko, uzyskał finansowanie.
Jak podkreślał, PO popiera pozyskiwanie środków zewnętrznych i jak najbardziej jest za tym, aby miasto się rozwijało, ale musi odbywać się to w sposób transparentny.
– Władze miasta współpracują z PIS-em i jest to kolejny dowód na tego typu działania. Bardzo nas to martwi i bardzo zastanawiamy się, jak będzie wyglądała przyszłość naszego miasta – dodał Gierula.
Z kolei Andrzej Michałkiewicz podkreślał, jest jest zmartwiony, że instytucja, która jest w tle tej konferencji (Muzeum Pałac Saski w Kutnie – przyp. red.) „partycypowała w rozdawnictwie publicznych pieniędzy”.
– Jest to około 500 tys. złotych, które otrzymało jako grant, jako instytucja, która nie jest uprawiona, żeby pozyskać środki z tego źródła. Dla tej instytucji powinno być to Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Słowa ministra Czarnka, że karawana jedzie dalej, są o tyle prorocze, że jednym z uczestników tej karawany jest sojusz dzisiejszych władz miasta i klubu Prawa i Sprawiedliwości. Bo nie wierzę, żeby nie wiedzieli o tym. Taki sojusz, jako członków PO, bardzo nas niepokoi. Zależy nam na wysokiej transparentności tego typu działań – mówił A. Michałkiewicz.
Michałkiewicz wspomniał też o czarnym PR naszego miasta, w kontekście pojawiających się medialnych publikacji o pieniądzach przekazanych muzeum.
Głos na konferencji prasowej zabrał także Patryk Barański.
– W ostatnim czasie politycy Prawa i Sprawiedliwości jeżdżą po całej Polsce i nawiedzają samorządy lokalne, przy czym wręczają tekturowe karteczki z gigantycznymi sumami, które nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości – mówił działacz PO.
– PiS popełnia ostatnio wiele błędów: zmienili szefa swojej kampanii, została przeniesiona sobotnia konwencja PiS-u na Śląsk. My jak zapowiadaliśmy od początku i jak mówił przewodniczący Donald Tusk, po wygranych wyborach na pewno te wszystkie osoby rozliczymy. I warto podkreślać, że z PiS-em nie ma współpracy, z PiS-em jest współudział – dodawał Barański.
