O dramatycznych wydarzeniach informowaliśmy w niedzielę. Chwilę po godzinie 19. służby otrzymały zgłoszenie o awanturze przy ulicy Kochanowskiego. Na miejsce natychmiast udało się kilka radiowozów policji oraz dwie karetki pogotowia ratunkowego.
– W niedzielę o godzinie 19:16 kutnowskie zespoły ratownictwa medycznego zostały zadysponowane do dwóch mężczyzn w wieku 30 i 40 lat, którzy w wyniku kłótni doznali obrażeń ciała – mówi w rozmowie z portalem PanoramaKutna.pl Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
Jak dodaje A. Stępka, po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że 30–letni mężczyzna w wyniku doznanych ran doznał zatrzymania krążenia.
– Obecny zespół ratownictwa medycznego podjął resuscytację krążeniowo oddechową. Niestety pomimo podjętych czynności nie udało się przywrócić czynności życiowych. Drugiego z poszkodowanych, 40–letniego mężczyznę w stanie stabilnym przewieziono do kutnowskiego szpitala – komentuje rzecznik WSRM.
Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora. Oględziny miejsca trwały przez wiele godzin, ulica Kochanowskiego była zamknięta i zabezpieczona policyjnymi taśmami. Śledczy są na razie nie przekazują informacji w sprawie.
– Nie żyje jeden z mężczyzn. Sprawę wyjaśnia prokuratura i policja. Aktualnie bliższych informacji nie przekazujemy – przekazał nam dziś popołudniu Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, obaj mężczyźni biorący udział w bójce to obcokrajowcy, prawdopodobnie obywatele Ukrainy. 30–latek miał zginął od wielu ran kłutych zadanych nożem, śmiertelne miały okazać się ciosy w okolice serca. Rany kłute miał mieć także 40–latek. Podczas interwencji służb był agresywny, został obezwładniony przez policjantów.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia:
