Sześć zastępów straży pożarnej z Kutna, Pniewa i Żychlina walczyło z kolejnym podpaleniem w regionie. To już prawdziwa seria. Policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie tożsamości piromana.
O godz. 11:19 do dyżurnej KP PSP w Kutnie wpłynęło zgłoszenie, że w Bedlnie doszło do pożaru. Jak się okazało, w płomieniach stanęła słoma w stodole, w której paliło się kilka dni temu. Z żywiołem przez blisko trzy godziny walczyło aż sześć zastępów straży pożarnej: 2 JRG Kutno i po 2 OSP Pniewo i Żychlin.
Jak powiedziała Panoramie Ewelina Skibińska-Pyda, dyżurna KP PSP w Kutnie, prawdopodobną przyczyną pojawienia się pożaru było podpalenie. To już kolejna taka sytuacja w ostatnich dniach. Przypomnijmy, nad ranem w Szewcach Owsianych ktoś podpalił budynek mieszkalny.
Okoliczności wszystkich podpaleń ustala policja, która prowadzi czynności zmierzające do ustalenia tożsamości groźnego piromana.