Dziś na ul. Grunwaldzkiej pod biurem poselskim Tomasza Rzymkowskiego odbyła się pikieta. Organizatorzy domagali się referendum w sprawie „Bałtyku oddanego Duńczykom”.
W wydarzeniu udział wziąć miało pierwotnie nawet 200 osób – tak do magistratu zgłosili organizatorzy – ale ostatecznie na Grunwaldzkiej pojawiły się… dwie osoby. W pobliżu nie brakowało policji, która miała pilnować porządku. Obyło się jednak bez żadnych incydentów.
– Mało kto wie, że PiS oddał za darmo i bez wojny polski Bałtyk wraz ze wszystkimi surowcami Duńczykom. Domagamy się referendum dla odrzucenia cesji – mówi Bogdan Chamerski, jeden z organizatorów wydarzenia. – Sam poseł Rzymkowski lubi zmieniać partie polityczne na te, które wydają się być lepsze do ocalenia mandatu poselskiego. Zgodził się podpisać oddanie Bałtyku Duńczykom, zapewne zgodzi się oddać Niemcom Szczecin, żeby Ruskim na złość zrobić, może zgodzi się podpisać utratę niepodległości. Polacy! Nic o nas bez nas! Chcemy referendum w sprawie Bałtyku oddanego Duńczykom! – dodaje organizator pikiety.
Podczas protestu na Grunwaldzkiej poruszony został także temat obcokrajowców, którzy coraz chętniej przyjeżdżają do naszego kraju.
Więcej w materiale wideo (prowadziliśmy transmisję na żywo):