W związku z podejrzeniem pacjenta zakażonego koronawirusem w szpitalu w Łęczycy zarządzono dezynfekcję.
Jak powiedział Panoramie Janusz Mielczarek, starosta łęczycki, do SOR-u w Łęczycy zgłosiła się kobieta, która uskarżała się na objawy podobne do zakażenia koronawirusem. Została przetransportowana do szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.
W łęczyckiej placówce zarządzono dezynfekcję, a lekarz oraz personel przyjmujący kobietę zostanie prawdopodobnie poddany kwarantannie.
– Lekarz, który przyjął pacjenta będzie musiał udać się na przymusową kwarantannę i sprawdzenie. Przez dwie godziny mieliśmy w szpitalu odkażanie na oddziale ratunkowym. Pragnę jednak uspokoić mieszkańców, w naszym szpitalu nie leży nikt z koronawirusem – powiedział nam J. Mielczarek.
Informacje o osobie, która z Łęczycy trafiła do łódzkiego szpitala zakaźnego z podejrzeniem koronawirusa, potwierdziła Panoramie również Dagmara Zalewska, rzecznik prasowy Wojewody Łódzkiego.
Kolejne podejrzenie koronawirusa w regionie
Przypomnijmy, to już drugie podejrzenie zakażenia koronawirusem w naszym regionie. Pod koniec lutego z jednej z miejscowości pod Witonią do szpitala w Łodzi przewieziono mężczyznę, który przebywał wcześniej we Włoszech i miał objawy podobne do wirusa z Wuhan. Na szczęście sprawa zakończyła się tylko na strachu – przypadek dotyczył zwykłej grypy.
W sobotę potwierdzono szósty przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce. I choć żaden z nich nie dotyczy naszego regionu, to mieszkańcy Kutna od kilku dni robią wielkie zapasy i masowo kupują środki czystości czy jedzenie.
- PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Strach przed koronawirusem w Kutnie. W marketach pustoszeją półki, sklep apeluje o używanie rękawiczek
Artykuł będzie aktualizowany