Po interpelacji radnego Bartosza Czechowskiego władze miasta mają przeanalizować, co można zrobić, aby zapobiec aktom wandalizmu w centrum Kutna. Wiadomo jednak, że nie będzie dodatkowych kamer monitoringu.
Po fali aktów wandalizmu, do jakich doszło w ostatnich tygodniach w centrum miasta, radny Bartosz Czechowski zwrócił się do władz miasta o rozważenie poszerzenia monitoringu miejskiego.
– W związku z licznymi interwencjami mieszkańców ul. Wyszyńskiego, Papieża Jana Pawła proszę o rozważenie zainstalowania w newralgicznych miejscach monitoringu w celu poprawy bezpieczeństwa mieszkańców. Ostatnie akty wandalizmu przyczyniły się do dewastacji przystanku MZK, wywrócenia koszy na odpady oraz w pobliżu placu zabaw wzdłuż 3 ulic przewrócenia pojemnika na odzież zbieraną przez PCK – napisał w interpelacji Bartosz Czechowski, miejski radny.
Jak się okazuje, na nowe kamery monitoringu nie ma jednak póki co liczyć.
– W sprawie zainstalowania monitoringu w obszarze ul. Wyszyńskiego i Jana Pawła II informuję, że w budżecie Straży Miejskiej na rok 2020 nie zostały przewidziane środki na rozbudowę systemu monitoringu miejskiego, jednak z uwagi na wagę problemu, sprawa zostanie poddana analizie i następnie zostanie podjęta stosowna decyzja – informuje Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta Kutna. ▪