Plejada gwiazd pojawiła się dziś w KDK i zabrała kutnowską publiczność do San Miguel w hiszpańskiej Andaluzji. A tam działy się cuda! W Kutnowskim Domu Kultury trwa spektakl „Cud”.
Aktorzy Teatru Capitol występują właśnie w spektaklu „Cud”. O czym opowiada?
Przymusowy pobyt Hubertusa Nowaka (w tej roli Jacek Lenartowicz) w małym hiszpańskim miasteczku, nie jest mu w smak. Awaria samochodu, telefoniczna gorąca linia z prawnikiem w sprawie papierów rozwodowych (jego żonę grała Hanna Śleszyńska) i perspektywa spędzenia nocy w podrzędnym hotelu niegrzeszącym luksusami (room service w wykonaniu Sylwestra Maciejewskiego). Ale… to nie koniec nieprzyjemnych zdarzeń, które tego dnia spadną na głowę producenta desek klozetowych. Gdy pogodzony z niesprzyjającym mu losem, zmęczony Hubertus szykuje się do snu, niefortunny bieg wypadków rozkręca się na dobre. W jego pokoju zjawia się młoda studentka (Magdalena Wróbel). W całym San Miguel pokoi brak, więc strudzona podróżniczka rozpoczyna noclegowe negocjacje. Nie chcąc okazać się potworem, Nowak lituje się nad biedną dziewczyną. W końcu to tylko jedna noc. Obydwoje nie przeczuwają nawet, że będzie to noc pełna cudów…
Komiczna zabawa w zgadywankę kto jest kim rozbawiła publiczność do łez. Dla widzów też przygotowano niespodziankę i czekała ich… przemiana. Kutnowska widownia przeobraziła się w hiszpańską.
A do tego jej rola w tej niezwykłej opowieści była nie do przecenienia. Każdy, kto był dziś w KDK-u wie jak ważne są brawa, „cypanie” czy… naprawa samochodu.