Mija rok odkąd Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainie. Przez ten czas do naszego miasta przyjechało wielu Ukraińców, którzy zostali zmuszeni do ucieczki ze swojej ojczyzny ogarniętej wojną. Kutnowski samorząd, a także mieszkańcy mocno zaangażowali się w pomoc uchodźcom.
24 lutego 2022 – to data, która sprawiła, że świat nie jest już taki sam. Tego dnia Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie i przez ostatni rok byliśmy świadkami strasznych wydarzeń. Sytuacja związana z inwazją od samego początku mocno dała się odczuć także w Kutnie.
- „Mieszkamy i pracujemy w Kutnie, ale myślami jesteśmy w Ukrainie”
- „Bomby spadają pod domem”. Yanka z Kutna mówi o sytuacji w Ukrainie
Do Miasta Róż przybyło wielu uchodźców, zorganizowano także duży pochód solidarności z naszymi wschodnimi sąsiadami. Nie brakowało też wielu akcji pomocowych – organizowanych zarówno przez osoby prywatne, stowarzyszenia czy samorząd.
– Od początku wojny zaangażowaliśmy się w pomoc Ukrainie i uchodźcom z tego kraju. W kilka dni od pierwszego ataku na naszych wschodnich sąsiadów zorganizowaliśmy Miejski Magazyn Pomocy Dla Ukrainy, gdzie zbieraliśmy dary zarówno dla uchodźców jak i tych, którzy zostali, by bronić swojego kraju. Wysyłaliśmy do Ukrainy transporty z rzeczami potrzebnymi w kraju ogarniętym wojną – mówi Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna.
Jak podkreśla kutnowski magistrat, pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego czuwali nad bezpieczeństwem uchodźców i pomagali im znajdować miejsca pobytu. Dzięki ścisłej współpracy z lokalnymi przedsiębiorstwami udało się wyremontować mieszkania, do których mogli wprowadzić się uchodźcy oraz kupić łóżka polowe do specjalnie przygotowanej sali noclegowej dla Ukraińców, którzy chcieli odpocząć podczas podróży do oddalonych bardziej na zachód miejscowości na terenie Polski i Europy. Łącznie przygotowanych zostało 60 miejsc mieszkalnych.
Uchodźcy otrzymali także pomoc od Powiatu Kutnowskiego. W regionie zorganizowano wiele miejsc, gdzie Ukraińcy mogli znaleźć schronienie. Przekazano także wiele darów, które trafiły do najbardziej potrzebujących.
– Pragnę wyrazić swoje szczere i osobiste wsparcie dla całego narodu ukraińskiego. My Polacy, jak żaden inny naród rozumiemy do czego doprowadzić mogą bezpodstawne, brutalne zapędy imperialistyczne Rosji. Wojna i skutki wojny wobec Polski niosą za sobą perturbacje po dzień dzisiejszy – mówił w dniu wybuchu wojny Starosta Kutnowski Daniel Kowalik.
Gdy mówimy o kutnowskiej pomocy uchodźcom, to przed oczami natychmiast mamy obrazy ze stacji PKP w Kutnie. Tam wolontariusze przez długi czas spotykali się na „peronie dobra” i przekazywali najpotrzebniejsze dary Ukraińcom uciekającym pociągami z ogarniętej wojną Ukrainy.
- W Kutnie codziennie pojawiają się pociągi z uchodźcami – pani Monika zachęca do pomocy na dworcu
- Kolejna piękna akcja kutnian na dworcu. Znów pomogli uchodźcom z Ukrainy
- Wzruszające chwile na dworcu w Kutnie. Ukrainiec przyjechał podziękować wolontariuszom
- Wielkie maskotki witały małych uchodźców z Ukrainy. „Uśmiechy dzieci były bezcenne”
Z kolei w ostatnich miesiącach Kutno przygotowało pomoc dla miasta Złoczow, które odezwało się do Miasta Róż z prośbą o wsparcie. Jak wylicza Kamil Klimaszewski z biura prasowego UM Kutno, przekazano żywność, ubrania i artykuły higieniczne dla mieszkańców tego regionu Ukrainy.
W ostatnich miesiącach nie brakowało także wielu wydarzeń kulturalnych dedykowanych naszym sąsiadom ze wschodu. W Kutnowskim Domu Kultury odbył się między innymi koncert „Otwórz serce dla Ukrainy”, były także degustacja wschodnich potraw czy polsko-ukraiński kiermasz talentów. Z kolei w kościele na Dybowie wyjątkowy koncert przygotowała ponadto Orkiestra Gminy Kutno, a na Placu Wolności w Kutnie odbył się dedykowany pokaz kina plenerowego w języku ukraińskim. Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kutnie z kolei organizowała wiele zajęć dla rodzin z dziećmi z Ukrainy.
W pomoc ukraińskim uchodźcom angażowały się również służby mundurowe. Policjanci pełnili służbę na dworcu kolejowym, aby zapewnić bezpieczeństwo uchodźcom. Policjanci zorganizowali zbiórkę między innymi artykułów spożywczych, higienicznych, koców, odzieży. Pamiętali także o najmłodszych zbierając dla nich zabawki. Organizowanych było także wiele działań profilaktycznych skierowanych do Ukraińców.
–„Pomagamy i chronimy” to motto polskiej Policji, które w takich sytuacjach nabiera szczególnej mocy i wypełniamy je z dumą – mówiła wówczas komisarz Edyta Machnik z KPP Kutno.
Z kolei kutnowscy strażacy aktywnie uczestniczyli w pomocy na granicy. Stamtąd przewozili uchodźców z przejścia granicznego do punktów recepcyjnych.
W Kutnie przeprowadzali kontrole budynków, gdzie rozlokowano Ukraińców, a także wielokrotnie pojawiali się na dworcu, gdzie pomagali wolontariuszom. Zorganizowano też zbiórkę sprzętu strażackiego, jaki przekazano później kolegom ze Wschodu.
– Wszystkim tym działaniom przyświecała nasza myśl przewodnia „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” – komentuje mł. bryg. Mariusz Jagodziński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
Pomoc uchodźcom nieśli także kutnowscy harcerze – oni również obecni byli na granicy, a w Mieście Róż prowadzili zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów. •